KGW w Zadnodze działa od ponad 9 lat. Reaktywowane po latach nieobecności wyróżnia się wielką aktywnością. Dziewczyny połączyły wspólne pasje i jako grupa mają większą siłę przebicia.
Gotują, pieką, przyrządają nalewki. Ich działalność nie ogranicza się tylko do kuchni. Zaprzyjaźniły się z artystką Agatą Piwko i warsztaty rękodzieła w Zadnodze stały się chlebem powszednim. Agata udziela wskazówek, sugeruje materiały, a cała reszta należy do uczennic. Złote rączki widać we wszystkim. Wykorzystują każdą okoliczność do tworzenia. Inspiracji dostarcza życie. Kulturalna mapa prezentacji twórczości nie ogranicza się tylko do gminy Krynice. Pokazują swój dorobek na jarmarkach, festynach, kiermaszach, kongresach oraz forach kobiet aktywnych. Wracają z satysfakcją i z nowymi pomysłami. Ponieważ każda kobieta musi być zadbana, w Zadnodze fachowych porad udzielała już kosmetyczka.
Koło bardzo dba o podtrzymywanie tradycyjnych imprez. Co roku mieszkańcy wsi bawią się w sylwestra, na zabawie choinkowej, urządzają ostatki, dzień kobiet, andrzejki. Jeżdżą do kina, teatru, na wycieczki. W kwietniu 2014 roku zaprosiły poseł na sejm Genowefę Tokarską do Zadnogi. W ramach rewizyty pojechały do Warszawy, tam poseł osobiście oprowadziła je po sejmie, zaprosiła do sejmowej restauracji na herbatę.
Koło uaktywnia się szczególnie przed dożynkami. Dużo pracy i samozaparcia wymaga wykonanie dożynkowego wieńca, a także przygotowanie części artystycznej. Sobótkowe wieńce też umieją pleść. W okresie swojej działalności otrzymały za nie czołowe miejsca w konkursach.
Panie z Zadnogi znane są też w okolicy z produkcji oryginalnych palm. Misterne wzory haftowane są naturalnymi roślinami. Ponieważ palmy robi się wczesną wiosną, kiedy przyroda dopiero budzi się do życia, trzeba zadbać wcześniej o roślinki. Gromadzą je cały rok, zasuszają, a przez kilka tygodni przed Wielkanocą układają w imponujące długością kompozycje. Od pięciu lat, w niedzielę palmową, palmy z Zadnogi jadą na konkurs do Bełżca. Nie zdarzyło się, żeby wróciły bez nagrody. I w tym roku, już po raz piąty, znalazły się na najwyższym miejscu. Transport sięgających nieraz 10 metrów okazów nie jest łatwy. Dlatego do pomocy włączają się strażacy.
Na swoim koncie mają: II miejsce w kategorii „palmy średnie oryginalne” w 2013 r., w kategorii „palmy wysokie tradycyjne, wykonane z naturalnych materiałów” I miejsce w 2014 r., również I miejsce w 2015 r., II miejsce w 2016 r. i I miejsce tej samej kategorii również w tym roku. Pracujące pod opieką koła gospodyń dzieci z Zadnogi - Oliwka Szykuła i Ola Rarot zdobyły I miejsce (2014 r.), a rok później chłopcy Michał Pakuła i Jakub Łopuszyński kolejne I pierwsze miejsce w kategorii „palmy małe, wykonane indywidualnie.
Konkursy kulinarne gospodynie uwielbiają najbardziej. Zawsze stoją na podium, co jeszcze bardziej je mobilizuje do działania. Lokalna Organizacja Turystyczna „Zamość i Roztocze” w konkursie „Smaki Zamościa i Roztocza” nagradza potrawy nawiązujące do tradycji i historii Ziemi Lubelskiej. Koło Gospodyń Wiejskich z Zadnogi zawsze ma coś do zaoferowania i zbiera nagrody: w 2013 r. – II miejsce za ciasto z rabarbarem, w 2014 r. - I miejsce za nalewkę sosnową i II miejsce za pączek kapuściany, w 2015 r. – III miejsce za piernik z opalonego cukru i III miejsce za nalewkę malinową na zbożówce. Podczas Jarmarku Św. Wawrzyńca w Bełżcu w 2016 r., gołąbki z kaszy gryczanej z grzybami polane olejem otrzymały wyróżnienie.
Podczas Jarmarku Susieckiego, który odbył się 30 kwietnia 2017 r. w parku w Suścu, szczególnym powodzeniem cieszyły się zadnowskie nalewki, bo były smaczne i rozgrzewały w deszczowe, zimne popołudnie. Panie również uczestniczyły w Konkursie na Najsmaczniejszego Łakocia Roztoczańskiego. 9-osobowa komisja, której przewodniczyła Ewa Piwko-Witkowska, prezes zarządu LGD „Roztocze Tomaszowskie”, przyznała I miejsce za ciasto rabarbarowe przygotowane przez KGW Zadnoga.
W czerwcu do grona nagród dołączyły trzy kolejne w konkursie „Smaki Zamościa i Roztocza 2017 LOT „Zamość i Roztocze” w kategorii wypieki: II miejsce dla Anny Kołodziej za „Piernik babci Zuzi”, III miejsce dla Edyty Szykuły za „Bułkę drożdżową z rabarbarem”; w kategorii nalewki: II miejsce dla Aleksandry Łopuszyńskiej za nalewkę z czeremchy.
Gospodynie wspierane są przez druhów OSP w Zadnodze. Dotychczasowa współpraca zaowocowała nową inicjatywą – panie zapisały się do straży. Mają już mundury (z odzysku) i niezbędne strażackie gadżety. W czerwcu 2017 r. podczas zawodów strażackich w Majdanie Krynickim kibicowały druhom z Zadnogi nie tylko jako żony czy sąsiadki, ale przede wszystkim koleżanki po fachu. Jedyną kobiecą ekipą, która wystartowała w turnieju była OSP Zadnoga.
Obecnie koło, którym kieruje Jadwiga Sidor, tworzy 18 kobiet:
Kołodziej Anna, Kołodziej Teresa, Łopuszyńska Aleksandra, Edyta Szykuła, Wojczuk Teresa, Wojtczuk Ewelina, Jamroż Małgorzata, Urszula Nicpoń, Hałasa Krystyna, Sidor Jadwiga, Pakuła Iwona, Czuwara Elżbieta, Rarot Agnieszka, Zwolak Teresa, Ulanowska Urszula, Sachajko Lidia, Luciak Małgorzata, Zając Ewa.
